Bardzo ważną rzeczą jest zdawać sobie sprawę dlaczego karmimy ptaki ręcznie i co
chcemy przez to osiągnąć. W tym artykule omówię wiele czynników, które trzeba
rozważyć przed podjęciem decyzji o ręcznym wychowie. Porównamy nimfy wykarmione
przez rodziców z wykarmionymi ręcznie. Odpowiem też na kilka pytań. Czy należy
przestrzegać sztywnego planu karmienia? Kto powinien karmić ręcznie? Czy ty
powinieneś karmić ręcznie? Od kogo się tego nauczyć? Co trzeba wiedzieć, aby
właściwie karmić? Kiedy interweniować, gdy rodzice-ptaki mają problemy?Karmienie przez rodziców
Na ogół nimfy są bardzo dobrymi rodzicami. Pilnują, aby wola ich
piskląt były stale pełne. Ptaki wykarmione przez rodziców są
bardziej z nimi związane i już do końca życia zachowują wrodzony lęk
przed człowiekiem. Pisklęta wychowywane wyłącznie przez swoich
rodziców mają wdrukowany (imprinting) ich wizerunek i zachowują
większy dystans niż pisklęta wykarmione ręcznie. Takie ptaki po
osiągnięciu dojrzałości płciowej w wieku około dwóch lat mogą stać
się wspaniałymi rodzicami.
Pisklęta karmione przez rodziców przybierają na wadze szybciej i
są cięższe niż te karmione ręcznie. Rodzice są w stanie zapewnić
świeży pokarm swoim pisklętom o każdej porze. Mają oni duże wola,
które są po brzegi wypełnione. Przy karmieniu ręcznym nie jest to
możliwe. Za każdym razem, gdy dodajemy wodę do mieszanki zwiększamy
również ilość obecnych w niej bakterii. Rodzice natomiast zapewniają
pisklętom właściwą ilość mikroorganizmów niezbędnych dla właściwego
trawienia, enzymów i wykształcenia systemu odpornościowego.
Jeśli chcesz, aby twoje pisklęta zostały wykarmione przez
rodziców, a równocześnie oswojone z człowiekiem, musisz poddać je
procesowi socjalizacji. Polega on na wyciąganiu piskląt z gniazda na
krótkie odcinki czasu, które spędzać będą na zabawach, "rozmowach" i
przytulaniu ze swoim ludzkim towarzyszem. Proces taki można
rozpocząć po ukończeniu przez pisklęta 10 dni.
Karmienie ręczne
Nimfy wykarmione ręcznie są lepszymi zwierzątkami domowymi.
Dzieje się tak dlatego, że od najwcześniejszych chwil są oswojone z
widokiem człowieka. Ja zabieram pisklęta z gniazda, gdy mają 10 dni.
Ich oczy dopiero się otwierają i po dwóch, trzech dniach karmienia
rozpoznają mnie jako swoją mamę, która przynosi im jedzenie. Po
wyciągnięciu z gniazda pisklęta są umieszczane w inkubatorze.
Wyciągnięcie piskląt z gniazda wymaga ułożenia specjalnego
programu karmienia, gdyż muszą one jeść często. Zwykle karmię je co
trzy godziny od 6.00 do północy. Zbyt długie przerwy między
karmieniami są częstym błędem popełnianym zwłaszcza przez tych,
którzy robią to pierwszy raz. Niewłaściwe karmienie prowadzi do
niedożywienia, a w efekcie do zahamowania wzrostu. Pisklęta
oczywiście będę żyły, ale nie będą się właściwie rozwijały, a
przecież podstawowym celem jest wyhodowanie tłuściutkich, zdrowych i
szczęśliwych ptaków, które są oswojone z człowiekiem. Aby zrobić to
dobrze potrzeba czasu.
Bardzo ważna jest jakość pożywienia. Należy dbać o to, aby dieta
spełniała wymagania pokarmowe piskląt. Należy używać mieszanek
wyłącznie wysokiej jakości, aby pisklęta rosły zdrowo. Równie ważna
co jakość, jest ilość podawanego jedzenia. Karmienie powinno być
dostosowane do potrzeb piskląt, tzn. gdy tylko są głodne, należy je
nakarmić. Przy podejmowaniu decyzji należy się kierować dobrem
ptaków, a nie sztywnym planem.
Jak widać ręczne karmienie piskląt to wielkie wyzwanie, które
wymaga naszego czasu, energii i poświęcenia aż do momentu
odstawienia "od butelki" ptaków gotowych do życia wśród ludzi.
Należy być przygotowanym, że wyciągnięcie piskląt z gniazda
będzie stresem dla ich rodziców. Zwykle taki niepokój trwa około
doby. Jeśli był to pierwszy wylęg tej pary, to może ona natychmiast
przystąpić do ponownego zniesienia jaj.
Kto powinien karmić ręcznie?
Karmienie ręczne jest trudnym zadaniem, które powinno być
realizowane tylko przez tych, którzy mają już jakieś doświadczenie.
Aby robić to właściwie, trzeba się bowiem wiele nauczyć. Kto
chciałby karmić ręcznie powinien skontaktować się z doświadczonym
hodowcą, który go tego nauczy. Rady takiej osoby mogą okazać się
niezbędne w sytuacjach krytycznych. Zwiastuny, że dzieje się coś
złego są często bardzo subtelne i mogą być łatwo przeoczone z powodu
braku doświadczenia.
Zdarza się, że zostajemy zmuszeni do ręcznego wychowu piskląt ze
względu na problemy rodziców. Należą do nich np. agresja samca,
który może próbować zabić pisklęta, odrzucenie piskląt przez
rodziców lub podskubywanie pisklętom skrzydeł i nóżek. Czasem
rodzice podszczypują skrzydła pisklętom, gdyż nie ma u nich reakcji,
która pozwoliłaby rodzicom nakarmić je. Agresja u samców nie jest
czymś niezwykłym. Są one zazdrosne o pisklęta i postrzegają je jako
zagrożenie. W każdym przypadku, gdy pisklę krwawi konieczne jest
natychmiastowe wyjęcie go z gniazda i udzielenie pomocy. Zawsze
istnieje niebezpieczeństwo, że rana zostanie zakażona, dlatego
należy działać szybko.
Przygotowanie do karmienia
Inkubacja jaj nimf trwa 18-21 dni. Czas ten trzeba wykorzystać,
aby zgromadzić wszystko, co będzie potrzebne do karmienia zanim
pisklęta się wyklują.
Należy się zaopatrzyć w odpowiedni dla piskląt pokarm. Mieszanki
przygotowywane w domu często nie spełniają wymagań pokarmowych.
Natomiast gotowe mieszanki są skomponowane w taki sposób, aby nie
doszło niedoborów składników pokarmowych i innych poważnych
komplikacji takich jak słabe kości, deformacja nóżek, krzywica i
opóźniony wzrost. Dzięki takiemu pokarmowi będą zdrowe, wyrośnięte i
nie będą cierpiały na zaburzenia w rozwoju.
Następnie musimy zdecydować czy będziemy karmić wygiętą łyżeczką,
strzykawką, specjalną igłą (nie chodzi o zwykłą igłę taką jak do
strzykawek do zastrzyków - przyp. red.) do wola czy specjalną sondą. Ja wolę karmienie
strzykawką i stale mam zapas strzykawek o objętości 1, 3, 5 i 10
cm3.
Karmienie sondą jest zbędne, jeśli tylko pisklę nie jest chore.
Karmiąc sondą pozbawiamy pisklę możliwości smakowania i oceniania
jedzenia. Pisklę nie uczy się jak jeść i traci przyjemność jedzenia.
Jednakże należy mieć igłę i sondę w pogotowiu, gdyby coś się
działo. Czasem zdarza się, że pisklę jest tak chore, że jedynym
sposobem dostarczenia mu pożywienia jest sonda. Ważne jest aby
rozmiar sondy był właściwie dobrany. Możesz ją nabyć u swojego
weterynarza. Poproś go, aby nauczył cię jak jej właściwie używać.
Jeśli nie jesteś pewny, że potrafisz karmić sondą, nie używaj jej!
Istnieje bowiem niebezpieczeństwo wstrzyknięcia pokarmu do płuc lub
przebicia przełyku lub wola, a lepiej nie podejmować takiego ryzyka.
Skonsultuj się natychmiast ze swoim weterynarzem.
Podczas całego okresu karmienia niezbędny będzie dobry płyn
dezynfekujący. Bakterie w brudnych naczyniach, strzykawkach i na
powierzchniach mogą wywołać chorobę ptaka. Zalecam także używanie
płynu antybakteryjnego do rąk. Ja wolę takie, które wysychają na
moich rękach i gdy tylko to nastąpi mogę sięgnąć po pisklę.
Niezbędny jest również termometr. Musisz
sprawdzić temperaturę jedzenia przed każdym karmieniem. Najlepiej,
aby wynosiła ona między 40,5-41,6 st. C. Nie polecam podawania jedzenia, które jest zimniejsze
niż 40 st. C, gdyż może to spowodować problemy z trawieniem. Z kolei
jedzenie zbyt gorące może poparzyć wole. Zimny pokarm wywołuje
zakwaszenie wola.
Kto myśli poważnie o wychowie ręcznym nie może się obyć bez wagi.
Bez tego urządzenia nie można się obyć, jeśli chcemy mieć
tłuściutkie, zdrowe pisklęta. Utrata wagi, często nawet jednego
grama, może być jedynym sygnałem, że coś nie jest w porządku.
Pisklęta powinny być ważone codziennie rano, a dane na temat wagi i
ilości podawanego jedzenia przechowywane. Podsumowanie dnia powinno
zawierać całkowitą ilość pokarmu skarmionego w ciągu dnia (w
gramach) i ile pisklę przybrało na wadze.
Ze wszystkich przyrządów przy karmieniu najbardziej niezbędne są
waga i termometr.
Po zabraniu z gniazda pisklęta umieszczamy w inkubatorze. W
następnym artykule wyjaśnię jak go przygotować i urządzić oraz jaka
temperatura powietrza jest najlepsza w poszczególnych grupach
wiekowych. Ptaki nagie potrzebują więcej ciepła niż te opierzone.
Przydać się poza tym mogą małe miseczki, łyżeczki i ściereczki do
wyczyszczenia piskląt po karmieniu. Dobrze jest mieć w pogotowiu
melasę (oryg. Blackstrap Molasses) , sodę oczyszczoną, Pedialyte
(lek na rynku amerykańskim - przeciwdziałający odwodnieniu u
niemowląt - przyp. red. - w Polsce należy stosować fizjologiczny
roztwór soli lub rozcieńczony 1:1 preparat Duphalite) i dobry probiotyk, np. Prozyme (lek na
rynku amerykańskim - uzupełnia poziom enzymów - przyp. red.) czy Bene-bac
(nazwa leku dla ptaków na rynku amerykańskim, lek ten zawiera żywe
kultury bakterii - przyp. red.)
na wypadek kłopotów z trawieniem.
Wole
Funkcją wola jest przechowywanie jedzenia. Bez niego, ze względu
na szybki metabolizm, ptaki musiałyby bezustannie jeść. Wole bierze
także udział w przesuwaniu treści pokarmowej do dalszych części układu pokarmowego.
Jedną z oznak, że wole pracuje są widoczne skurcze jego mięśni.
Skurcz następuje podczas przesuwania jedzenia do żołądka. Bardzo
ważną rzeczą jest rozumieć funkcję wola, nadzorować ją i mieć
pewność, że opróżnia się ono właściwie, co świadczy o tym, że ptak
jest zdrowy.
Karmienie
Wiedza na temat ręcznego karmienia jest bardzo rozległa. Obejmuje
ona sposób trzymania pisklęcia, odruch żebrania, częstość karmienia,
odpowiednie zwiększanie racji pokarmowych w miarę wzrostu, ocenę czy
wole jest puste czy pełne, używanie inkubatora, obserwację pisklęcia
i wiele więcej. W następnym artykule omówione zostaną szczegóły.
Tymczasem ogólnikowo te problemy opisałam poniżej.
Załóżmy, że chcesz wykarmić pisklęta ręcznie, ale nie wiesz,
kiedy jest najlepszy moment, aby odebrać je rodzicom. Ja zwykle
robię to, gdy skończą 10 dni. Zanim to nastąpi mam już przygotowany
ciepłą i urządzony pojemnik lęgowy (inkubator).
Najlepiej wybrać pisklęta z gniazda między drugim a trzecim
tygodniem życia, zwłaszcza, kiedy robisz to po raz pierwszy. Aby się
prawidłowo rozwijać pisklę musi być karmione zawsze, gdy jego wole
jest puste. Zbyt długie przerwy między posiłkami mogą wywołać
schorzenia wątroby. Wole musi się całkowicie opróżnić raz na dobę.
Przedział czasu między północą a 6.00 rano jest na to właściwą porą.
Problemem jest jeśli w wolu po sześciogodzinnym poście znajduje się
nadal jedzenie. Analiza naszych działań pomoże nam wyjaśnić ten
problem. Zbyt niska temperatura powietrza lub jedzenia oraz
wychłodzenie pisklęcia mogą spowolnić działanie wola.
W miarę wzrostu pisklę przyjmuje coraz więcej pokarmu. Rodzice
nimf karmią swoje dzieci dużą ilością pokarmu tak, aby ich wola były
stale pełne. W ciągu trzech tygodni życia wole powiększa się
ułatwiając nam karmienie. Im pisklę starsze, tym lepiej radzi sobie
z gęstym pokarmem. Na początku pokarm ma konsystencję zupy-kremu, po
piątym tygodniu jogurtu, a po szóstym tygodniu rzadkiego ciasta.
Podczas gdy konsystencja pokarmu zwiększa się, ilość posiłków w
ciągu dnia ulega zmniejszeniu. W miarę wzrostu ptak potrzebuje
jednorazowo coraz większej objętości pokarmu w formie stałej.
Pisklęta ręcznie karmione szybko rosną. Zauważysz, że ich masa
zwiększa się między jednym a drugim karmieniem. To osobliwe
doświadczenie obserwować jak z delikatnego ślepego i nagiego
pisklęcia wyrasta piękny podlotek, który w wieku dziesięciu tygodni
jest nadal dzieckiem. Przyrosty masy są różne u różnych ptaków i
często zależy to od uwarunkowań genetycznych. Niektóre podlotki mają
delikatną strukturę kości i ważą mniej niż inne w tym samym wieku.
Zebrałam średnią masę moich piskląt zaczynając od siedmiu dni.
Należy to traktować tylko jako dane orientacyjne, od których mogą
być odstępstwa. Pamiętaj, że te dane pochodzą z moich zasobów i
dotyczą moich piskląt, które są dosyć duże. Waga piskląt może być
różna w zależności od wielkości rodziców i ich kondycji zdrowotnej,
genów, sposobu chowu, czy jest to ptak wystawowy, czy przeznaczony
na zwierzątko domowe.
Waga piskląt
dzień 7 - 37 gramów
dzień 14 - 50-65 gramów
dzień 21 - 70-84 gramów
dzień 28 - 85-99 gramów
dzień 35 - 92-110 gramów
dzień 42 - 90-105 gramów
dzień 49 - 88-100 gramów
dzień 56 - 95-120 gramów
Przechowywanie wszelkich danych pomaga określić ewentualne
problemy, które mogą się pojawić. Większość moich piskląt jest
opierzona po około trzech tygodniach. Oznacza to, że są gotowe do
odbycia pierwszych samodzielnych lotów w wieku 21 dni. Nie jest
niczym niezwykłym, jeśli przed pierwszym lotem ptak straci trochę na
wadze. Same instynktownie ograniczają sobie ilość zjadanego
jedzenia, po to, by pozbyć się dziecięcego tłuszczyku i mieć
bardziej aerodynamiczną sylwetkę.
Wielu niedoświadczonych hodowców martwi się taką utratą wagi
sądząc, że pisklę chce być "odstawione od butelki". Tymczasem z
moich doświadczeń wynika, że apetyt powraca około szóstego tygodnia.
Ważnym jest, aby stale utrzymywać w pożywieniu odpowiednią, wymaganą
przez pisklę zawartość składników odżywczych. Oznacza to, że w
czasie gdy pisklę się opierza trzeba je karmić częściej, ale
mniejszą ilością pokarmu, np. normalnie moje pisklęta otrzymują
20-30 cc/ml jedzenia dziennie, a w tym szczególnym okresie karmię
je, w zależności od potrzeb, 4-5 razy dziennie objętością 5 cm3.
Karmienie ręczne od pierwszego dnia życia
Karmienie jednodniowych piskląt jest bardziej skomplikowane
przede wszystkim ze względu na małą wielkość ptaka. Istnieje wtedy o
wiele większe niebezpieczeństwo wstrzyknięcia pokarmu do płuc
zamiast do wola. Gdy tak się stanie, ptak umiera.
Innym problemem jest niemożliwość zapewnienia pisklętom flory
bakteryjnej, przeciwciał i enzymów, które normalnie przekazują im
rodzice. Pisklęta wykluwają się ze sterylnymi jelitami i potrzebują
odpowiednich bakterii, które skolonizują ich układ pokarmowy. Bez
nich nie są w stanie właściwie trawić podawanego im pokarmu.
Szczególnie istotne jest wprowadzenie do jelit bakterii
gram-dodatnich, które pozwalają wyeliminować chorobotwórcze bakterie
gram-ujemne. Po wykluciu system odpornościowy nimf nie funkcjonuje w
ogóle, a aż do ukończenia trzeciego miesiąca życia nie funkcjonuje
należycie.
Przy ręcznym wychowie piskląt od pierwszego dnia życia trzeba je
karmić co 1 i 1/2 do dwóch godzin przez całą dobę. Należy podawać
pokarm za każdym razem kiedy wole jest puste, a ponieważ opróżnia
się ono bardzo szybko, może być to bardzo wyczerpujące dla hodowcy.
Przy podjęciu się takiego wyzwania dobrze jest więc mieć kogoś do
pomocy, aby móc przespać się chociaż kilka godzin.
Takim sposobem (przez całą dobę) należy karmić pisklęta aż do
siódmego dnia życia lub do momentu, kiedy osiągną odpowiednią wagę.
Zależy to od zdolności wola do zatrzymywania jedzenia. Będzie ona
większa, jeśli hodowca powoli rozciągał wole, przygotowując je do
przyjmowania coraz większej ilości jedzenia. Ze względu na problemy
mogące się pojawić przy wychowie piskląt od pierwszego dnia, nie
zaleca się, aby zajmowali się tym nowicjusze. Jeśli wole będzie
wypełniane pokarmem w stopniu większym niż może przyjąć, dojdzie do
jego nadmiernego rozciągnięcia. Efektem może być uszkodzenie mięśni
odpowiedzialnych za wydawanie głosu. Aby więc rezultat wychowu był
zadowalający powinien się nim zająć ktoś doświadczony.
Problemy przy ręcznym wychowie
Jednym z sygnałów, że z pisklęciem dzieje się coś niedobrego jest
brak przyrostów wagi. Może być on spowodowany złym wchłanianiem,
zahamowaniem wzrostu lub wadami rozwojowymi. Bardzo często jedną z
przyczyn problemu jest odwodnienie od lekkiego do ciężkiego. Płyn
podany przez twojego weterynarza może zadecydować o życiu lub
śmierci pisklęcia. Czasami problem jest tak poważny, że nic się nie
da zrobić, zwłaszcza jeśli pisklę przyszło na świat z uszkodzoną
wątrobą lub nerką. Często jedynym objawem choroby jest nie
opróżnianie się wola.
Innym problemem może być deformacja nóżek. Dzieje się tak wtedy,
gdy noga wystaje z biodra pod złym kątem. Jedną z przyczyn tego problemu jest to,
że samica zbyt mocno siada na pisklętach. Inną przyczyną jest zbyt
śliska wyściółka gniazda, która nie daje nogom ptaków właściwego
oparcia. Pewną rolę odgrywają także niedobory wapnia. Należy
pamiętać, że rozwijający się w jajku ptak czerpie wapń ze skorupki,
a więc wysoko wapniowa dieta samicy wpływa nie tylko na zdrowie jej
samej, ale także na zdrowie jej piskląt.
Inne problemy związane z karmieniem ręcznym zostaną omówione w
następnych artykułach.
Kiedy odstawić pisklę?
Marzeniem każdego rodzica jest dziecko niezależne i zaradne.
Pisklęta są zależne od swoich rodziców pod każdym względem. Jako
hodowcy martwimy się kiedy pisklę odstawić, a jednocześnie boimy
się, że jeszcze w wieku pięciu lat będzie ono chciało być przez nas
karmione. Wierzcie mi, pisklęta nimf uparcie dążą do samodzielności,
najbardziej ze wszystkich gatunków papug. Kiedy zostaną całkowicie
odstawione, będzie niemożliwe wetknięcie im strzykawki do dzioba.
Jakie są więc objawy świadczące o tym, że pisklę należy odstawić
od strzykawki. Jeden z nich jest taki, że chętniej jedzą to, co
przed nimi postawimy i nie proszą już tak uparcie o to, aby je
nakarmić. Poza tym, mimo że piszczą i proszą o nakarmienie, zjadają
1-2 cm3 i wracają do zabawy. Normalną sprawą jest niewielka utrata
wagi przy odstawianiu. Jeśli jednak przekroczy ona 10% pisklę
powinno zostać zbadane przez weterynarza.
Odstawianie "od butelki" jest procesem. Każde pisklę przechodzi
go inaczej i w innym terminie. Ważne, żeby ptaka do niczego nie
zmuszać, pozwolić mu samemu zakomunikować kiedy będzie gotowe do
samodzielności. Pisklę może samodzielnie jeść, jeśli to, co zje
wystarcza mu na tyle, że utrzymuje swoją wagę z dnia poprzedniego.
Radzę cieszyć się każdą chwilą spędzaną na wychowie i karmieniu
piskląt, gdyż rosną szybko i stają się niezależnymi, bystrymi,
opierzonymi stworzeniami szybciej niż nam się wydaje. Mam nadzieję,
że wychowacie zdrowe nimfy, będziecie mieli wiele satysfakcji i
zdobędziecie nowe doświadczenia.
W następnym artykule przedstawię proces wychowu ręcznego szerzej.
Omówię w szczegółach takie problemy jak wolno zaleganie w wolu,
zakwaszenie wola, zaparcie wola, poparzenie wola, zachłyśnięcie, infekcje bakteryjne i grzybicze, niedobory na skutek błędów
żywieniowych, urządzenie i używanie pojemników lęgowych (inkubatora) i inne zagadnienia.
Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże wam podjąć decyzję czy chcecie
sami wychować pisklęta, czy pozostawić to ich rodzicom. Decyzja ta
musi być podjęta świadomie dla dobra waszych ptaków. |