Papuzie Centrum Informacyjne


    Strona główna          Forum         Album zdjęć          O mnie     │   Istnieje od 2000 roku


    Latać albo nie latać, oto jest pytanie... - Steve Martin



UWAGA
Skopiowanie poniższego tekstu lub zdjęć i umieszczenie na swoich stronach (w całości lub we fragmentach) jest złamaniem prawa.
więcej na ten temat

 

Prolog

Znowu ktoś przysłał mi e-maila z pytaniem, jak ma nauczyć swoją papugę latać na zewnątrz. Gdybym tylko miał pięciocentówkę... jeśli rozumiecie o co mi chodzi. Moja standardowa odpowiedź obejmuje krótką, profesjonalną notkę ostrzegawczą wraz ze szczegółową lekcją biologii o podstawach nauki latania. Odpowiedź poprawną politycznie nie zawiera pytania, które naprawdę chciałbym zadać, a mianowicie: dlaczego na Boga chcesz, żeby twoja papuga latała na zewnątrz, narażona na wszystkie niebezpieczeństwa, przed którymi opiekun powinien ją bronić? A także czy pytałeś swojego ptaka, czy chce być wypchnięty siłą w tą ryzykowną, wielką niewiadomą? Całe dotychczasowe życie ptak spędził w pomieszczeniu, chroniony przed niebezpieczeństwami takimi, jak ulica, staw, pies, linie wysokiego napięcia i niezliczona liczba innych zagrożeń czyhających na niewinną papugę. „Ależ mój ptak uwielbia przebywać na zewnątrz” najczęściej odpowiada mi chórek mających dobre zamiary właścicieli, którzy często niewłaściwie interpretują trzepotanie podciętych skrzydeł na wpół spanikowanej papugi, która wpija się mocno w ich dłoń obejmującą dla bezpieczeństwa nogi ptaka. „Bardzo lubi ćwiczyć skrzydła, kiedy wychodzimy na dwór. Gdyby pozwoliło się na odrośnięcie lotek, mógłby poznać uroki latania.” Taka scena była już odgrywana miliony razy i niestety będzie odgrywana kolejne miliony.

Wstęp

Jednym z najgorętszych tematów pojawiających się obecnie na listach dyskusyjnych dotyczących papug jest pytanie czy właściciele powinni przycinać ptakom skrzydła. Z jednej strony słyszymy, że „obowiązkiem właściciela jest przycinanie lotek, żeby chronić ptaka przed wypadkami i pozwolić mu doświadczać wolności na zewnątrz bez obawy, że odleci”. Z drugiej strony przeciwnicy mówią, że „przycinanie skrzydeł to okropna i niezwykła kara, w rzeczywistości nadużycie. Jak można odmówić ptakowi jego prawa do wolności?” Zadziwiający dla mnie jest fakt, że te dwa obozy dzieli taka przepaść. Wydaje mi się, że tam, gdzie dwie strony są tak nieugięte, właściwa odpowiedź leży gdzieś pośrodku. Tak, więc wykorzystam okazję, żeby podzielić się moimi poglądami i zgłębić ten sporny temat.

Przycinać czy nie przycinać

Decyzja o przycinaniu lub nie skrzydeł papugi zależy od wielu czynników. Uważam, że najważniejszym powinno być zdrowie i dobro ptaka. Żeby w pełni ocenić wartość latania powinniśmy się zapoznać z jego biologią. Dlaczego w stanie dzikim papugi muszą latać? Wydaje mi się, że najważniejszym powodem jest znalezienie i zlokalizowanie terenów odpowiednich do lęgów, lokalizacja i pozyskiwanie pożywienia, dostęp do żerdek oraz, co bardzo ważne, możliwość ucieczki przed drapieżnikami. Jestem pewien, że istnieje jeszcze wiele innych powodów, ale te powyższe są najistotniejsze. Niektórzy ludzie twierdzą, że papugi latają dla zabawy. Może to być prawda, ale te rozważania zostawmy na potem.

Czy możemy zaakceptować, że to, co wymieniłem powyżej, to główne powody, dla których w stanie dzikim papugi latają? Jeśli tak, to czy akceptujemy również, że te powody nie są ważne w niewoli? W takim środowisku papugi mają pokarm, wodę, terytorium, bezpieczne żerdki i żadnych drapieżników. Tak więc, czy latanie jest ważne dla papugi trzymanej w domu? Niektórzy twierdzą, że tak, ponieważ latanie pozwala zachować ptakowi kondycję fizyczną i zdrowie. Osobiście uważam, że to prawda. Jakkolwiek, jeśli ktoś przestudiował historię najdłużej żyjących papug w historii, musiał stwierdzić, że miały one przycięte lotki. Inni uważają, że ważne jest, aby papuga mogła latać, gdyż jest to dla niej zabawa, która wzbogaca i w aspekcie natury papugi jest tym, czym chodzenie dla ludzi. To także może być prawda.

Latajmy

Ok, załóżmy, że z jakiegoś powodu zdecydowaliście, że chcecie, aby wasza papuga mogła latać. Następny krok to zbadanie czy wasz ptak jest w ogóle zdolny do lotu. Sam fakt, że posiada lotki niekoniecznie oznacza, że będzie w stanie latać. Wielu właścicieli papug pozwoliło, żeby ich ptakom odrosły lotki, a potem się rozczarowało, że ich pociechy wcale nie chcą ćwiczyć nowej mocy. Papugi, podobnie jak większość innych ptaków, rozwija zdolności do lotu w kilku pierwszych miesiącach życia. Natura dostarcza młodej papudze motywacji do opuszczenia gniazda i wypróbowania skrzydeł po raz pierwszy. Podobnie jak dziecko uczące się jazdy na rowerku, młoda papuga w trakcie rozwijania swoich umiejętności i koordynacji będzie robiła wiele błędów zanim stanie się mistrzem podniebnych przestrzeni. W niewoli, papuga, której przycięto skrzydła zanim nauczyła się latać, została pozbawiona tego ważnego okresu w jej życiu i może się zdarzyć, że już nigdy nie nauczy się dobrze latać. Kiedy właściciel pozwoli na odrośnięcie lotek, pierwsze próby ptaka mogą przypominać posadzenie człowieka na rowerze po raz pierwszy w życiu i wysłanie go trasą w dół stromego zbocza.

Techniki

Przez ostatnie 26 lat, w pokazach, które robię przygotowałem do lotów na zewnątrz wiele papug. Trening, jaki otrzymały przed wylotem był o wiele bardziej skomplikowany niż się wydaje większości ludzi. Wychowujemy nasze ptaki w grupach lub parach, w dużych klatkach, gdzie mogą przelatywać z gałęzi na gałąź (zwykle dzieli je od siebie 2,5 m). Posiadamy także trzy duże woliery do latania (o długości nawet do 15 m), w których przeprowadzamy dwa lub trzy treningi dziennie, codziennie. Zwykle zanim spokojnie wypuszczę papugę na zewnątrz, intensywne treningi trwają około dwóch miesięcy. Dodatkowo, mam do dyspozycji zawodowych trenerów zwierząt, którzy odgrywają bardzo ważną rolę w edukowaniu ptaków. Mają oni wspaniałą wiedzę praktyczną na temat technik pozytywnego wzmocnienia oraz rozwiniętą intuicję i wrażliwość, które nie są konieczne w przypadku, gdy mamy do czynienia z ptakiem z przyciętymi skrzydłami. To, o czym wspomniałem wyżej to zaledwie cząstka naszego programu treningowego. Istnieje o wiele więcej elementów kluczowych i etapów, które przechodzimy mając na uwadze dobro naszych ptaków. Wierzę, że zaniechanie czegokolwiek to narażenie papugi na niebezpieczeństwo.

Specjalne woliery do latania, o których mówiłem powyżej to wspaniała alternatywa dla wszystkich, którzy chcą pozwolić swojemu ptakowi na danie wyrazu mocy lotów bez ryzyka związanego z wolnym lataniem na zewnątrz. Rozmiary takiej woliery i materiały, jakich użyjemy do jej zbudowania zależą od naszych możliwości finansowych, jednak im większa klatka, tym lepiej dla ptaka. Wydaje mi się, że minimalna szerokość woliery powinna wynosić około 2,5 m, wysokość około 2,5 m, a długość około 4,8 m. Oczywiście większa byłaby jeszcze lepsza. Dla większości papug najstosowniejszym materiałem jest mocna siatka druciana. Ja jednak czasami z powodzeniem stosowałem mocną siatkę nylonową. Należy zaznaczyć, że większość papug może przegryźć taką siatkę, więc żerdzie powinny być usytuowane w centrum woliery, na tyle daleko od siatki, żeby ptak nie mógł się jej uchwycić. Najlepszym wyjściem jest obserwowanie ptaków przez cały czas przebywania w takiej wolierze i nie zostawienie ich w niej na noc. Sowy potrafią przestraszyć papugę przebywającą w wolierze i mogą ją łatwo porwać, gdy uczepi się nylonowej siatki. Duża woliera do lotów ma zbawczy wpływ, zarówno fizyczny, jak i psychiczny dla ptaków, które są pewne siebie. Jest to także dobre miejsce dla osobników młodych, które ćwiczą swoje umiejętności. Jednakże ptak, który nie nauczył się latać w młodości, może mieć problemy z rozwinięciem zdolności do lotu w wolierze i może po prostu nie latać wcale. I jeszcze jedna rzecz, należy się upewnić, że w wolierze jest miejsce zapewniające schronienie przed słońcem oraz łatwy dostęp do pokarmu i wody.

Czynnik ludzki

Moja praca jest związana nie tylko z przygotowywaniem ptaków do lotu, ale także szkoleniem ludzi. Uczyłem ponad 500 zawodowych trenerów wielu gatunków ptaków, jak przygotować je do lotów na wolności. Zorganizowałem również niezliczoną liczbę warsztatów i pogadanek dla właścicieli papug. Te doświadczenia nauczyły mnie, że najistotniejszym elementem w programie nauki latania ptaków na zewnątrz (a nawet w samym posiadaniu zwierzęcia) jest „człowiek”. Czynnik ludzki ma często większe znaczenie niż czynnik zwierzęcy w przypadku ptaków przygotowywanych do latania. Nie wszyscy ludzie są tacy sami. Niektórzy mają talent do zrozumienia ptaków; empatię, która pozwala im wyczuć, co dzieje się w umyśle papugi. Jednak są też tacy, którzy nie mają bladego pojęcia, co kieruje ptakiem i ci, moim zdaniem, nie powinni posiadać papug. Są to często ludzie trzymający ptaka z powodów czysto egoistycznych. Kiedyś jeden facet chciał, żebym nauczył jego ptaka robić sztuczki, żeby mógł „poderwać więcej panienek na plaży”. Niestety każdy może wejść w posiadanie papugi.

Posiadanie papugi to jak prowadzenie samochodu... każdy może to robić. A jednak pozwolenie papudze na swobodne loty na zewnątrz to jak prowadzenie samochodu w wyścigu Daytona 500. Powinno być zarezerwowane tylko dla najbardziej doświadczonych i utalentowanych ludzi, którzy na dodatek posiadają właściwy sprzęt. W przypadku lotów na zewnątrz sprzęt oznacza po pierwsze gruntowną wiedzę na temat technik modyfikacji zachowania opartych na pozytywnym wzmocnieniu oraz ptak będący pewnym siebie, zdolnym lotnikiem.

Wypuszczanie ptaka na loty na zewnątrz to coś, co od razu mogę odradzić. Pozwalanie na loty w pomieszczeniach pozostawiam indywidualnym decyzjom właścicieli papug. Jednakże proponowałbym rozważenie poniższych kwestii. Wiele papug cieszy się możliwością zastosowania swoich umiejętności latania. Ptaki te mają ku temu zdolności i są pewne siebie, potrafią manewrować w narożnikach, zmieniać kierunek lotu oraz za każdym razem wylądować w sposób kontrolowany. W przypadku takich ptaków prawdopodobieństwo, że zrobią sobie krzywdę jest o wiele mniejsze niż w przypadku osobników, które nie mają rozwiniętych umiejętności do latania, jednak nie czyni ich to zupełnie odpornymi na wypadki. Zdarzało się, że nawet najlepsi lotnicy topili się w toaletach, rozbijali o odsłonięte okna, ulegali poparzeniu lądując na rozgrzanej kuchence lub wylatywali przez otwarte drzwi lub z ramienia swojego właściciela, który zapomniał, że ptak opuścił z nim mieszkanie. Lista możliwych śmiertelnych wypadków jest równie długa, a może nawet dłuższa dla papug z podciętymi skrzydłami. Dla przykładu każdego roku wiele z nich zostaje nadepnięta przez człowieka, co rzadko się zdarza w przypadku papug latających. Nawet papugi z podciętymi lotkami potrafią odlecieć, kiedy zabierzemy je na zewnątrz. Przycięcie skrzydeł nie oznacza bowiem, że ptak nie może w ogóle latać. Dodatkowo taka papuga na zewnątrz narażona jest na wypadki z udziałem samochodów, psów, kotów, zbiorników wodnych czy traumatyczne zderzenia z ziemią i innymi twardymi obiektami itd.

Podsumowanie

Debata na temat tego czy przycinać papugom skrzydła, czy nie będzie prawdopodobnie trwała tak długo, jak długo człowiek będzie uważał je za zwierzęta domowe. Istnieją uzasadnione kwestie do rozpatrzenia po obu stronach. Mam nadzieję, że przed podjęciem decyzji ludzie będą brali pod uwagę zdrowie i dobro ptaków oraz swoje własne możliwości i sytuację życiową.

Nadal będę ostrzegał przed niebezpieczeństwami czyhającymi na papugę latającą na dworze oraz będę unikał zachęcania kogokolwiek do wypuszczania papugi na zewnątrz w swoich książkach, wykładach czy filmach. Dla mnie to jedynie słuszna etycznie postawa, jaką mogę przyjąć. Gdybym dołączał informacje na temat lotów na zewnątrz w książkach, wykładach czy filmach to tak, jakby dawać instrukcje na temat podniebnych akrobacji bez osobistego nadzoru. Musiałbym założyć, że osoba czytająca książkę zrozumiałaby wszystko na tyle, żeby odnieść sukces. Gdyby coś poszło nie tak, byłbym za to współodpowiedzialny.

Wierzę, że większość właścicieli papug to ludzie odpowiedzialni, którzy chcą dla swoich ptaków wszystkiego, co najlepsze. Czasami oznacza to pozostawienie papudze możliwości odbywania lotów, a czasami przycięcie skrzydeł. Wybór należy do ciebie, ale to ptak poniesie jego konsekwencje. Podejmując decyzję miej na uwadze jego zdrowie i dobro.


Tekst pochodzi ze stron Natural Encounters, którego Steve Martin jest prezydentem. Steve Martin zajmuje się "tresurą" ptaków do specjalnych pokazów. Stworzył program "The World Of Birds Show", który pokazuje w USA w Ogrodach Zoologicznych.

Polska wersja tekstu pochodzi z roku 2003 i pierwotnie była zamieszczona w serwisie Cockatiel czyli Nimfa. Dla Cockatiela czyli Nimfa tłumaczyła Magda Jackowiak.



    Serwis polecany przez Polskie Towarzystwo Miłośników Papug




    Czyż papugi nie są wspaniałe?


  zdjecie


    Polecamy


J. Karocka "Nimfy. O nimfach prawie wszystko... i o innych papugach co nieco"



    Prawa autorskie          Odpowiedzialność         O mnie          Kontakt                    design:    www.webtemplatemall.com   
Copyright 2000-2012 Joanna Karocka

Design downloaded from FreeWebTemplates.com
Free web design, web templates, web layouts, and website resources!